Parę słów o pogańskich świętach wiosennych, z „Dwóch Babilonów” Aleksandra Hislopa, plus: skąd się wzięło malowanie jajek?
Parę ciekawostek ogólnych:

• Sama nazwa angielska (easter) wzięła się od pogańskiej bogini Isztar, której imię w Niniwie wymawiano jak angielskie słowo easter. Kult isztar dotarł wraz z druidami do Brytanii. (s.129)
• W III-IV wieku w kościele (coraz bardziej skorumpowanym i w końcu katolickim) Pesach (Przaśniki) lub inaczej – Pascha, chociaż nie była nakazana w Piśmie, była obchodzona.
  

  „Święto to początkowo zgadzało się z terminem żydowskiej Paschy, podczas której został ukrzyżowany Chrystus. (…) Święto to nie miało w sobie nic bałwochwalczego i nie poprzedzał go żaden Wielki Post. Mnich Jan Kasjan z Marsylii, piszący w piątym wieku, porównywał pierwotny Kościół z jemu współczesnym; tak napisał, „Powinno być wiadomym, że przestrzeganie czterdziestu dni nigdy nie istniało, tak więc doskonałość tego pierwszego kościoła nie była zbrukana.”” – Aleksander Hislop Dwa Babilony, s. 130

• Hislop pisze, że (w jego czasach) taki czterdziestodniowy post był obchodzony przez Jazydów (pogan) w Kurdystanie, kiedyś także w Meksyku (gdzie był elementem kultu Słońca, które jest symbolem Nemroda), w Egipcie (tam związany był z kultem Adonisa lub Ozyrysa); był pamiątką gwałtu Prozerpiny (post Ceres, mitologia rzymska), był wstępem do świąt śmierci i „zmartwychwstania” / reinkarnacji Tammuza. Obrzędy ku jego czci, miały też formę przeplatanego żalu i radości w Palestynie, czy Asyrii i wypadały tam około w czerwcu, dlatego też imieniem Tammuza nazywali ten miesiąc; w Brytanii obchody odbywały się w kwietniu. (ss. 130-131)
• Święte bułki dla królowej nieba, związane z uroczystościami, istniały już ok. 1500 lat p.n.e., za czasów Kekropsa, założyciela Aten. (s.133). Mowa o tym pogańskim zwyczaju jest w Biblii:
  

  (18) Dzieci zbierają drwa, a ojcowie rozniecają ogień; kobiety ugniatają ciasto, aby wypiekać placki dla królowej niebios, cudzym bogom wylewa się ofiary z płynów, aby mnie obrażać. (19) Czy mnie tym obrażają – mówi Pan – czy nie raczej samych siebie ku zawstydzeniu własnemu? (20) Dlatego tak mówi Wszechmocny Pan: Oto mój gniew zawzięty wyleje się na to miejsce, na ludzi i na bydło, na drzewa polne i na płody rolne – płonąć będzie i nie zgaśnie. – Jer. 7:18

I specyficznie o jajkach (ss.134-136):

• Były dla druidów symbolem ich zakonu.
• Obecność świętych ja w różnych kulturach (pomijam szczegóły).
• Święcenie jaj odbywało się w starożytnej Grecji, w Atenach, podczas Dionizjów.
• Malowane jajka były używane w Chinach przy różnych świętach.
• Jaja były obecne w egipskich i greckich świątyniach…
• …a źródło takich i innych praktyk jest oczywiście w Babilonie, wywodzi się z legendy o wielkim jajku, które spadło na ziemię, a wyszła z niego astarte. Stąd też, jaja były utożsamiane z kultem astarte / isztar. W charakterystyczny dla pogaństwa chory i pokręcony sposób, jajko było symbolem Arki (Noego), z której wyszło życie na świat po potopie, zaś poganie zasługę za to przypisali… astarte. Co ciekawe, astarte była zdeifikowaną semiramidą, która żyła paręset lat PO potopie, jednak ciemnemu ludowi wmówiono, że żyła ona i za czasów potopu, opierając się na pierwotnej bajce o reinkarnacji…

Jeszcze jedno, co pamiętałem, ale najwyraźniej z innej książki / opracowania. Źródło więc pierwsze z brzegu z Googla (jeżeli nie wierzysz, zbadaj temat samemu).

Podczas obchodów świąt isztar na wiosnę, kapłani zapładniali ‚dziewice’ świątynne w wielkiej orgii. Rodziły one dzieci na święto narodzin Tammuza w okolicy 25. grudnia, zaś po trzech miesiącach życia – właśnie podczas świąt isztar – były one składane w ofierze. W ich krwi malowano jaja dla isztar; do dziś niektóre kościoły za jedyny dopuszczalny kolor malowania jaj uważają czerwony, krwisto czerwony.

Pisanki nie tak na wesoło, za to trochę szczerze.

Pogański dzień sexu… A „zepsuli” go nie chrześcijanie, a odstępcy do pogaństwa. W pewien sposób jak widać, nawet poganom źle zrobiło mieszanie biblijnych nazw z pogaństwem.

I jeśli już, w wielkanoc można zachowywać pamięć co najwyżej o astarte, lub o tammuzie, to ich święto….