Normalne życie i inne obrzydliwości. #KluczedoGry

Nowy hasztag do oznaczenia ważniejszych Kluczy do Gry, czyli kluczowych lekcji/faktów/sposobów na poruszanie się po GRZE świata materialnego, reinkarnacyjnego…?

DISCLAIMER: Lubię popuszczać wodzy swojego Cienia (w psychice, zgodnie z Jungiem) podczas pisania, więc nie oszczędzę sobie i tu dosadniejszego tonu. 😘

NORMALNE ŻYCIE. To urocze. Ja to szanuję, lubię popatrzeć, naprawdę, lubię – jak na okazy w ZOO. Kogo zadowala jego własny chlew, niewola, służalczość i psie rozrywki, niech w nich gnije, ku również mojej uciesze. Ten wpis zawiera informacje dla innych.

All power demands sacrifice. 🩸🩸🩸

Ale zanim!!! Zanim się rozpiszę, mała uwaga – należy rozróżnić prawdziwie normalne życie od życia powszechnie powszedniego, normickiego. Pierwsze jest w porządku, jest ok; drugie jest obrzydliwe i żałosne, ale pasjonujące i realnie wartościowe jest tylko trzecie; o tym zaraz.

Read the rest of this entry

Rozkoszna Ironia: III Wojna Światowa.

Kościół Szatana oficjalnie popiera nazistowski reżim, wspierający LGBT. Instynktownie nie dziwi, prawda? A teraz nazwijmy sprawę inaczej:

Kościół Szatana oficjalnie popiera biedne, zaatakowane państwo na wschodzie, broniące się przed agresorem. Którego podobno miało rozgromić jakieś dwa lata temu, a teraz kończy się mu amunicja. Ojej.

Media bardzo dobrze sterują masami; macie same instrukcje w głowie, zero faktów. Za to ja mam wadę, problem w charakterze: LUBIĘ OBNAŻAĆ PRAWDĘ. Przez to napiszę ten post, i spadną na mnie kłopoty, ale satysfakcja będzie moja.

Read the rest of this entry

Dylemat CO2

Zakończenie życia na Ziemi to nasza odpowiedzialność, moralny obowiązek.

Lubię liczne aktywności, które produkują dużo CO2 (i tak ułamek tego, co prywatny odrzutowiec).

A teraz słyszę, że grozi nam globalne oziębienie, zaś wyczytałem, że im więcej CO2, tym szybciej rosną roślinki, które pochłaniają też inne zanieczyszczenia z powietrza.

Teraz to już nie wiem, co robić..🌲🌳🌲🌴🎋🏞️

☠ Największe Zło

Post jako tekst nie jest w pełni gotowy. Wrzucam jednak, bo niewiadomo, kiedy wrzucę go w zadowalającej mnyje formie jako stronę na górę witryny.

Ostrzeżenie: MOCNE! Słabi upadną.

Jakie jest największe Zło? Jaki jest najpodlejszy czyn? Zdradzę wam, co jest najwstrętniejszą rzeczą, jaką można uczynić – i jak na tak podły i zdegenerowany świat przystało, zjawisko to ma ogromną skalę. Jest to korzeń wszelkiego zła:

Nie ma większej zbrodni niż rozmnażanie. Wszystkie zdrady, walki, nieszczęścia, tragedie, ból kłamstwa itd., których doświadcza każda żywa istota, pochodzą z faktu urodzenia, zgotowanego przez krwiożerczych egoistów i zdegenerowanych, zwierzęcych jebaków, bluźnierców przeciwko umysłowi i oświeceniu.

Jeżeli hitler zgotował ludziom piekło, to co dopiero jego rodzice, skoro nie tylko jego stworzyli, a i jego samego na cierpienie życia skazali?!

Kto jest bardziej podły – Stalin, „skazujący” na opuszczenie padołu łez tysiące lub miliony dusz we w miarę cywilizowany sposób – czy sadystka, zmuszająca do urodzenia dziecko, z nieuleczalnymi wadami, które nigdy nie będzie samodzielne, i będzie dogorywać w bólu, poniżeniu i goryczy?!

Seks jest aktem bluźnierstwa przeciwko rozumowi i oświeceniu, ceremoniałem zwierzęcej, bestialskiej realizacji biosoftu demiurga: realizacją perwersji Światła przez astralnego psychopatę, który wgrał w kod genetyczny oprogramowanie istotom żywym. Stąd biosoft – biological software, biooprogramowanie.

Dlatego też JEZUS mówi „nie żeńcie się i nie wychodźcie za mąż”, a prorok w Apokalipsie Jana ostrzega:

Wielka bestia zła, która wyszła z morza; a imię jej 666 – Carbon, atom węgla ma 6 protonów, 6 neutronów i 6 elektronów; to życie, życie oparte na organicznych związkach węgla, jest złem. ⛓️🚫🌿🚫☠️

Zaiste, tysięcy ksiąg jest warte każde z powyższych stwierdzeń.

Każda rodzina jest komórką terrorystyczną, sprowadzającą wyrok śmierci po średnio 70-90 latach kaźni na kolejne dusze.

To na człowieku, jako istocie w miarę czasami rozumnej, ciąży odpowiedzialność za całe stworzenie. Zwierzęta się ruchają, w swoich szczynach, gównach, że sterczącymi guzami nowotworów, srając kolejnymi miotami ścierwa obok gnijących czaszek ich przodków – W NIEŚWIADOMOŚCI!

Obowiązek moralny zakończenia życia na Ziemi ciąży więc na nas, z konieczności zakończenia więzienia reinkarnacji i zagłodzenia pasożytniczego demiurga, astralnego degenerata, twórcy tego absurdalnego więzienia.

Promyk nadziei

Read the rest of this entry

Natura; sytuacja ludzkości: Przeznaczenie / FATE, cz.2. Kukły NPC świętują, na mych rękach okowy świadomości 👁️

Kajdany na mych rękach, drut kolczasty na mej szyi. Nie chciałem być kukłą – widzem teatru theatrum mundi, – otworzyłem swoje oczy – i ujrzałem kajdany.

Pamiętam czasy chodzenia do szkoły, ta łatwość, jaki świat był prosty. Nauczyć się do szkoły, wstać, zadanie domowe… Czy też czasy wiary w Godspell – co się nauczyłem, to moje, ale jakże wspaniałe było to dziecinne „pomodlić się i jakoś to będzie„. To takie polskie, taka typowa polska przywara. Przykre. Pamiętam ta ułudę. Modlu modlu, działu działu i gotowe. Szczęśliwie, nihilistyczny program auto-oszukania ateizmu ominął mnie szerokim łukiem. W taką bzdurę tkanki nerwowej ze środka czaszki nie wpadłem. Rozczarowanych czytelników nie przepraszam.

Istnieje wiele losów gorszych od śmierci., i gdyby tylko śmierć BYŁA końcem egzystencji… klątwa ciągnie się daleko dalej, a nadzieje są nikłe. Wybór jest iluzją niewolnika, wolność nie istnieje, terror fejtu (fate, przeznaczenia) nie może być usprawiedliwiony żadnym dobrem wyższym. Śmierć nie da uwolnienia, opóźni tylko kaźń o parę dekad, maksymalnie. Opium godspell, raz przejrzane, pozostawia jedynie furię demiurga i tyranię Archontów. Ich zombie-niewolnicy, vel wyznawcy, już klną na ten artykuł. Może i się odezwą w komciach.

Kajdany wrzynają się coraz głębiej, a mordercy, którzy chcieli mnie zabić klątwami (nie lubię tego religijnie zabarwionego, przedawnionego słowa), o ironio, nie zaszli tak daleko w ranach mi zadawanych, jak te skvrwvysyny fatewriters, przeznaczeniopisarze. No tak, nie dziwi, to przecież oczywiste i logiczne, heh. Spojrzenie na zegarek – tak, cyfry, jak co chwilę i jak w każdym pseudolosowym (jak i „losowym„!) miejscu, wskazują bezwzględnie i bez krzty miłosierdzia te same cyfry, o dobrze mi znanym znaczeniu, wieszczące mi zgubę przeznaczonej mi zagłady. Życie.

Read the rest of this entry

Telegonia – wprowadzenie

Plan kompleksu artykułów (może osobnej witryny) na temat telegonii musi poczekać.

Nie chcę jednak marnować waszego czasu, więc przesyłam jakiś materiał powiązany już teraz.
OBEJRZENIE MOŻE ZNISZCZYĆ TWOJĄ RODZINĘ I ZWIĄZEK. NIE ODPOWIADAM ZA SKUTKI POSZERZENIA TWOJEJ WIEDZY I PRZEJRZENIE NA OCZY.

Niektórzy mnie pytają o komentarz, co o tym wszystkim sądzić. Odpowiadam – świat jest wstrętny, mamy „wszyscy” przewalone, ale to nie ja tworzyłem ten świat.

(PL) ALIEN OCCULT S3X ABVSE/CONTROL – Perwersja kluczem do zwycięstwa

Jeżeli sama elita i najlepsi z nich nam uwierzą, to zdanie maluczkich się nie liczy, ponieważ Najlepsi poprowadzą niższą Elitę; Weterani za nimi pójdą, a oni już pokierują małymi, jak mają myśleć.
Dlatego też inwazję rozpoczyna się od skorumpowania elity, ciała dowodzącego głównym kierunkiem wydarzeń, zazwyczaj zza kulis.
Konfrontując się z rasą obcych, która chce możliwie najtaniej podporządkować sobie lokalny gatunek homo sapiens, ludzkość przegrywa swój najważniejszy atut indywidualnej duszy i powiązanej czystości, z łatwością manipulowana przez najeźdźcę do autodestrukcji przez, najprościej ujmując, y3banie się na prawo i lewo, czyli tzw. cudzołóstwo.
Szury! XDDD. Jeszcze jak!
Jest to jedna z najważniejszych kwestii, o jakich można w ogóle mówić. Data stworzenia przeze mnie kompleksowej grupy wpisów i artykułów, opisujących ten koncept/zjawisko/powiązania etc. jest nieznana, więc publikuję ten post jako SKRÓT i ESENCJĘ (KLUCZ) sprawy, bo czekanie na idealną wersję… może być nierealistycznie długie, a czasy mamy coraz ciekawsze, co by nie mówić.
Oczywiście poruszana tematyka jest tak odległa od czegokolwiek, czym zajęty ma umysł przeciętny obywatel na co dzień, że… Ekhem. Również, nie zamierzam nawet w najmniejszym stopniu sugerować „realizmu” powiązanych treści. Jak zwykle, polecam owe science-fiction fantasy, które następuje poniżej, drogim czytelnikom. ❤

Read the rest of this entry

Przeznaczenie (FATE), cz.1/?

Hehe bo wiecie, jest taka idea, że istnieje przeznaczenie…

Pomińmy sobie te bzdury.

Bez względu na autora, przeznaczenie jest definitywną manifestacją więzienia, w którym się znajdujemy.

Bajki o wspaniałomyślności astralnych trybunałów mają tyle sensu, co bajania o boskim planie i tysiącach krasnoludków. Nawet jeżeli oni uważają siebie za mających rację, to trzymanie kagańca na mojej twarzy nie sprzyja wydaniu przeze mnie osądu o nich, który byłby nazbyt pozytywny…

W życiu już wiele razy ufałem tak, gdy mi mówiono, że to wszystko w imię większego dobra i tym razem to prawda… a potem dojrzałem. Niektórzy tej dojrzałości nie osiągają aż do śmierci. Tzn, oczywiście, zdecydowana większość nie osiąga.

Jeżeli i skoro przeznaczenie istnieje, to logicznym jest, że jedyną sensowną rzeczą do robienia w życiu – jedyną aktywnością, która ma jakikolwiek sens – jest wyzwolenie się z tych kajdan, zaprzeczenie woli oprawcy i tyrana; bunt i ucieczka od woli ciemiężycieli.

Read the rest of this entry

Dziedzictwo Kaina, The Legacy of Kain

Wiele lat temu, będąc na wcześniejszym etapie rozwoju, w wartościowym źródle napotkałem hasło – LEGACY OF KAIN. Poczułem powagę owego tematu; zapisałem go na karteczce, czy notesie rzeczy do zrobienia, do zbadania – i odłożyłem na półkę. Parę lat rozwoju później natrafiłem na ów zapis; w okresie, w którym byłem już gotów, w stanie, pojąć, a przynajmniej – słuchać.

Dziedzictwo Kaina jest jednym z lepszych materiałów okołomedialnych, z którymi się spotkałem, przekazującym ogrom kluczowych faktów na temat rzeczywistości, w której się znajdujemy, i GŁÓWNYCH SIŁ AKTYWNYCH. Oczywiście żartuję, ale jednak zalecam normikom i zelotom (religijnym fanatykom) zachować odstęp i nie czytać tego okołomistycznego artykułu.

Read the rest of this entry

Bardzo ważna wiadomość + kontekst ogólny

Moi drodzy subskrybenci i mniej lub bardziej przypadkowi czytelnicy. Słowem wstępnym, chciałbym podziękować za wchodzenie na tego bloga, ponieważ wyświetlenia motywują mnie do jego rozwoju; może nie tak, jak by motywowały pieniądze, czyli talony na chleb i tym podobne – ale jednak. Zapewniam was, że jestem daleki od upadku do „normalnego życia”, odpuszczania sobie, czy jakiejkolwiek formy szurii tak głównego nurtu, jak i internetowego ścieku. Mój kierunek rozwoju i badań jest od lat niezmienny, a gdy trafiam na ślepą uliczkę, szukam popełnionych błędów – i kroczę naprzód. Ten blog też jest częścią moich zamysłów od lat…

Dziś chciałem się podzielić z wami ważną wiadomością dotyczącą sytuacji globalnej na znacznie ważniejszym poziomie, niż zwykłe wojenki tu, czy tam.

Read the rest of this entry

Toksyczny odpad za grosze, czyli wysokodochodowa eko pseudożywność (EN)

Jestem pełen podziwu. Zawsze mówiłem, że intelekt zwycięża na dłuższą metę – nawet bezpośrednią siłę. I oto kolejny przykład geniuszu dzisiejszych czasów: ekożywność.

1 minuta
Read the rest of this entry