Archiwa blogu

O fizyce ektoplazmy, poltergeist vs. Science

Z punktu widzenia fizyki może istnieć świat zbudowany z cząstek nie interagujących ze znaną nam materią dosłownie wszędzie wokół nas. Może jedyne oddziaływania miałyby miejsca podczas zderzeń z cząstkami materialnymi, czyli możliwa by była ewentualna transmisja energii kinetycznej cząstek, czyli ciepła.

Może te „inne” cząstki podlegałyby grawitacji. Aktualnie wielu fizyków wierzy w „ciemną materię”, która miałaby przenikać obserwowany przez nas świat – tak wychodzi z obliczeń potrzebnej siły grawitacji, aby np. galaktyka się nie rozleciała, mówiąc kolokwialnie. Do rzeczy.

Materia podległa grawitacji – o nieznanej, możliwe małej gęstości, mogąca okazjonalnie zderzać się z cząstkami materialnymi, przekazując ciepło lub nawet energię kinetyczną w skali makro.

Takie są dokładnie relacje nt. poltergeist’ów, czy innych rzekomych interakcji ciała eterycznego (bytu, człowieka martwego lub żywego) z materią: przenika przez ścianę – zostawia delikatną sygnaturę cieplną (część cząstek zderza się z materialnymi). Interakcje fizyczne (poltergeist, psychokineza) też teoretycznie możliwe, przy jakimś nam nieznanym wysiłku.

Ech.

Tak wiem, lud lepiej, gdy śpi :*

Hipoteza symulacji, natura rzeczywistości

Nie tylko kreacjoniści – nawet płaskomózgi mogliby mieć rację!, czyli wnioski z hipotezy symulacji. Nie będzie tu opisu opisu tej hipotezy, bo dobrych materiałów jest już dużo, w języku polskim np. ten. Dodatkowo, parę słów o fizyce o strukturze rzeczywistości.

Read the rest of this entry