UWAGA: Niniejszy artykuł opisuje moje fantazje na temat realnych wydarzeń i nieprawdziwe informacje. Czytając wyrażasz zgodę na zapoznanie się z moją artystyczną opowieścią! Celem artykułu jest promocja wspomnianych autorów – doceniając jakość ich utworów.

Był sobie kiedyś niejaki RadTrap. Radtrap zajmował się spiskami i kabałą, między innymi. Rad dotarł do Kodu Liczb i część jego upublicznił. Czy to ten fakt zaważył o jego śmierci niewiele później? Być może. Być może nie. Opisał także kod Eurowizji. Na przestrzeni lat postanowiłem drążyć temat – dla satysfakcji, i dla zysku. Prawidłowe wytypowanie zwycięzcy wszakże daje możliwość zarobku u bukmacherów. Niektóre osoby był tym zainteresowane ze mną… nieważne.

Zanim przejdziemy dalej, należy zrozumieć naturę prawdziwego „Lewego Skrzydła” w świetle magów. Otóż bardzo popularne stronnictwo tam to anticosmic satanism – satanizm antykosmiczny, zwani przez Radtrapa Nokturnatami (w odróżnieniu od illuminatów, tych od światła – ja dodam – od światła lucyfera). Zalinkowany artykuł zdecydowanie polecam przeczytać jako pierwszy, ponieważ bez niego zrozumienie dalszej części artykułu może być utrudnione. Podsumowując, jednym z większych stronnictw czarnoksiężników prawdziwego kalibru jest idea zniszczenia wszechświata, dzieła Boga, aby uzyskać „wyzwolenie” z klatki reinkarnacji i rzeczywistości. Silnie podpadam to pisząc, bo stronnictwo to lubi ciszę, jak i cała Czarna Loża (związek z Twin Peaks jest pełen).

Nie mam czasu się rozpisywać. Prześledźmy poszczególne lata Eurowizji i typowanie:

2017

Radtrap dokonał błędnego przewidywania. Schemat został skorygowany. Od teraz artyści mają nieść konkretne przesłanie kodem gematrycznym, a nie postępować według prostego wzoru. Zmiana wzoru – megaspell, że tak powiem. Typowana była chyba Norwegia, wygrała Portugalia.

2018

Bułka z masłem. Faworytem bukmacherów jest Cypr. Radtrap już nie żyje. Ja spośród kandydatów wyłaniam potencjalnych według kodu gematrycznego. Wybór jest oczywisty: jeden z utworów dumnie śpiewa, zgodnie z oczekiwaniami kierując słowa do Boga, „Nie jestem twoją zabawką, ty głupi chłopcze!”. Wytłumaczenia polityczne zostawiamy dla lunatyków, którzy im wierzą. Zysk jest mój.

2019

Paru wykonawców śpiewa o Kether. To upraszcza dobór potencjalnych zwycięzców do Włoch, Francji lub Holandii. Analiza tekstów budzi we mnie wątpliwości. Czy byliby aż tak bezczelnie wobec Boga?!! „miłość do ciebie to przegrana gra.” Teksty innych wykonawców, podobnie jak zwycięski, można opisywać godzinami. Podmiot liryczny cche powrotu do domu – Ain Sof Aur, stanu przed stworzeniem świata. Miażdżąca przewaga dla faworyta – Holandii – potwierdza bezczelność ultra- bezbożnego przekazu. Holandia wygrywa.

2020

Niestety czy na szczęście, trwa walka Nokturnatów z Białą Lożą – pozytywniakami lucyfera. Prezes, główny nadzorca Eurowizji ulega zmianie. Oficjalnie nie dochodzi do konkursu z powodu kowittu. Przyznam szczerze, że nie pamiętam już analizy utwórów z tamtego roku – możliwe, że odpuściłem, skoro nie miało mi to przynieść zysku.

2021

Kod wskazuje m.in na Szwajcarię. Samotność w oddzieleniu od Boga z pretensją, teledysk przedstawia zderzenie – crash – wypadek, czyli zatopienie świata w czerwieni, aby go zniszczyć (sam się dziwię, jak trywializuję „święte” dla Czarnej Loży teksty). „Spotkamy się w miejscu zderzenia”.Gra toczy się w końcu, zgodnie z tytułem utworu, „o cały wszechświat.”

Wszystko ma być pięknie, a tu szok! Nie będę oceniał jakości show, ale moim zdaniem spadło od czasu 2019r. Kwestia nowego kierownictwa… a właśnie! Wygrywają Włochy z normalną, wybraną przez lud piosenką. Wysiłki Czarnej Loży na nic. „Pozytywniaki” chcący budować swój wszechświat z lucyferem i z dala od Boga, zwyciężają i wybór trafia na „zwykły” utwór. To ogromna zmiana.

2022

Jak tu przewidywać teraz? Nie da się. Mogę wytypować faworyta Czarnej Loży. Piosenka dobrze zrobiona, dobra promocja, i mogę już pominąć bardzo liczne detale z tych wszystkich konkursów, ale wspomnę, że podczas show pada mowa o tym, że Wielka Brytania szykuje się już organizowania Eurowizji za rok.

Znów mowa o pustce kosmosu i oddzieleniu od Boga – tematem jest Binah, więc tekst jest odpowiedni. Oczywiście temat wynika z Kodu Gematrycznego, lub jak kto woli – na odwrót. Trudno jest zrobić chwytliwą piosenkę o tej Sefirze, jednak się udaje. PRAWIE się udaje. Typowany zwycięzca musi się obejść drugim miejscem. Ach, te biało-lożowe pozytywniaki. Polityczno-społecznie wygrywa Ukraina.

2023

Konkurs odbywa się w Wielkiej Brytanii – dostali swoje pomimo drugiego miejsca. Dzieje się coś ciekawego. Ale po kolei. Treść i kod wskazuje na Francję. Tekst mówi m.in. o niedostępności nieba – znowu, Binah. Jednak szanse dla tego utworu nie są zbyt wysokie, a samo wykonanie, za sprawą przyaadków, lub jak kto woli – walk magicznych, zostaje zakłócone.

Zwycięzca zostaje wybrany „przez lud”. Lub i nie. Ale nie jest to faworyt Czarnej Loży. Co jednak bardzo interesujące, drugie miejsce zajmuje Finlandia. Utwór opowiada o wyrwaniu się z więzienia – wydostaniu Upadłych z ich więzienia i uwolnieniu ich na świat materialny. Według mojej najlepszej wiedzy i wyobrażenia, to inne skrzydło Czarnej Loży, o właśnie takiej doktrynie.

2024

Tu według mnie swoje miejsce ma też Polska, z piosenką o Wieży (gematria 41, XVI Karta Wielkich Arkanów Tarota). Niestety, nie pamiętam faworyta według kodu z tamtego roku – stres kasuje pamięć, a miałem go ze swoich problemów dostatecznie dużo. Zwycięzca jest pełen ironii: śpiewa „mam dość tej gry, wyrwę się z łańcuchów”, „złamałem kod”. Przejrzałem top 10 utworów – nie ma zgodnych kodem gematrycznym, tekstem chyba także. Brak typów.

2025

Nastąpiła zmiana dyrektora wykonawczego. Analiza utworów na podstawie treści i źródeł, o których nie chcę mówić, bezczelnie wskazuje z zaskakujących względów na Austrię jako faworyta Czarnej Loży. Austria wygrywa zgodnie z przewidywaniami. W trakcie koncertów występują gościnnie także byli faworyci „Czarnej Loży.” Zwycięzca w filmie przed wystąpieniem ogląda szwajcarski ser.