Chrześcijanie nie wiedzą, że czary istnieją
Czary istnieją. Telepatia również. Niektórzy chrześcijanie, naiwnie jak dzieci, wierzą, że za wszystkim duchowym złe stoją mityczne demony. Otóż nie. czarnoksiężnicy i wiedźmy potrafią przesyłać telepatią groźby i różne treści bezpośrednio do mózgów ofiar, i nie muszą przy tym korzystać z demonów, upadłych aniołów ani innych istot. Ataki psychiczne atakują najpierw układ nerwowy i suplementacja witamin C oraz witamin z gruby B (konsultuj z lekarzem, to tylko wpis na stronie rozrywkowej) ma realny wpływ pozytywny na obronę przed wrogimi atakami.
Ikoniczne chrześcijańskie modlitwy o wyrzucenie demonów może nie szkodzą, ale biorą na cel, targetują złe źródło, jeżeli problemem są np. wrogie sugestie telepatyczne, czy telekinetyczne gwałty. Tak, takie rzeczy też istnieją.
Siła modlitwy potrafi być ogromna, ale wciskanie ludziom bzdur na temat „demonów to gruba pomyłka.
Nie wspominając już o tym, że większość tych złych duchów, które rzeczywiście bardzo ochoczo i często wchodzą w ludzi, to „zwykłe” dusze potępione, wypaczone ich własnymi grzechami.
Posted on 4 października 2025, in Chrześcijaństwo, XTN, Magiczny Świat, Okultyzm, Okultyzm - Teoria, Radykalne Chrześcijaństwo Biblijne - Archiwum and tagged chrześcijaństwo, czary, demony, egzorcyzm, magia, obrona przed klątwą, Okultyzm, wypędzanie. Bookmark the permalink. Dodaj komentarz.




Dodaj komentarz
Comments 0