Kościół Szatana oficjalnie popiera nazistowski reżim, wspierający LGBT. Instynktownie nie dziwi, prawda? A teraz nazwijmy sprawę inaczej:

Kościół Szatana oficjalnie popiera biedne, zaatakowane państwo na wschodzie, broniące się przed agresorem. Którego podobno miało rozgromić jakieś dwa lata temu, a teraz kończy się mu amunicja. Ojej.

Media bardzo dobrze sterują masami; macie same instrukcje w głowie, zero faktów. Za to ja mam wadę, problem w charakterze: LUBIĘ OBNAŻAĆ PRAWDĘ. Przez to napiszę ten post, i spadną na mnie kłopoty, ale satysfakcja będzie moja.

Jak nazwać ten kabaret, tą farsę? Ten stek bzdur, które tępe masy żrą jak paszę dla świń? Ironia całej sytuacji jest niesłychana; majstersztyk.

Pogromca cvd19, wielkiej zarazy i jej tyranii; jeden z ostatnich obrońców moralności seksualnej, człowiek zwalczający NWO i globalizację, strażnik Wiecznych Cnót społecznych – jest tym wielkim, złym typem – Big, Evil Guy w oczach motłochu.

Uciśnieni są biedni naziści, gloryfikujący zbrodniarzy i zbrodnie przeciwko ludzkości. A naród, którego krwi najwięcej i najbrutalniej przelali owi zbrodniarze, najuniżeniej im służy – tak tak, polaczki… XDDD 🤣

Tu jest dobre miejsce, by dodać, że ja bardzo współczuję ludowi krainy Ubermenschów (niewątpliwie są uber, skoro mają większe prawa od Polaczków w ich własnym kraju). Sam ich cenię, mam znajomych, no i przecież co zwykli ludzie są winni, oprócz tego, że zachód zoorganizował im w kraju przewrót, i obsadził lokalnych radykałów – tu nazistów – u władzy? Życie jest trudne, tak, wiadomo.

Niestety w ujęciu globalnym nikogo nie obchodzi los tamtego kraju, gdzie teraz wojna, ani nie obchodzi los jego narodu; los Polski i Polaków także nie obchodzi, spokojnie.

O co toczy się wojna na wschodzie świata, opinia publiczna jeśli się dowie, to za ileś lat.

Teraz zaś Podli walczą z moralnymi. Poprzyj moralnych – czekają cię represje, lincz, społeczny ostracyzm, więzienie.

Więc może rzeczywiście lepiej jest poprzeć Satanistów, udając tępą owieczkę, wierzącą w bzdury o heroicznych obrońcach LGBT i innych „wartości” pierwszego świata? Wszak na idiotach można zarobić, a ze świadomymi i wolnymi ludźmi to nic się nie da zrobić, trudno świadomymi manipulować.

Najgorzej, gdyby byli jeszcze nieprzekupnymi ideowcami. Z takimi to już nic nie poradzisz. Tylko kampania na tiktoka i fb, i eliminacja bezpośrednia takiego wroga ludu. Lub środowiska. Czy coś podobnego.

Odi profanum vulgus. Zasługujecie na bycie sterowanymi na rzeź. Idźcie dalej jarać się czołgami realnych okupantów na ulicach w ramach ćwiczeń. Ślepi ślepymi pozostaną.